
Na narty można się udać do takich kurortów jak Gitschberg Jochtal. Miasto jest w pobliżu znanych tras narciarskich dlatego można spokojnie i przyjemnie jeździć na stokach, bez pośpiechu i zgiełku turystów.
Dolina Eisacktal oferuje trzy ośrodki narciarskie. Sezon zaczyna się w grudniu, a kończy w kwietniu. Odwiedzających czeka około 85 km tras i 300 km transgranicznych tras kraju. W sumie 19 szkół wyższych jazdy narciarskiej, wyciągi narciarskie, 9 kolejek linowych i 3 kolejki kabinowe. Urządzenia w ciągu godziny przewożą około 30 tysięcy narciarzy. Obecnie nie wiele jest jeszcze organizowanych w ten rejon wycieczek.
W tej części Dolomity są rozdzielane według obszaru natomiast jeden z najlepszych stoków narciarskich w tym rejonie mierzy 9 km. Karnet narciarski kosztuje tu około 30 euro. Szkółki oferują nauki dla narciarzy początkujących i tych średnio zaawansowanych, a szeroki wybór tras spodoba się nawet tym bardzo wymagającym.
Proponowany obszar ma 9 km długości i oznaczony jest kolorem czarnym, mowa tu o stoku narciarskim Trametsch - jeden z najlepszych w całych Dolomitach. Jeśli chce się spróbować wszystkich tras wymaga to sporo czasu.
Nie można również zapomnieć o odwiedzinach w Brixen. Średniowieczne centrum Brixen jest naprawdę piękne. Ponadto, wartym obejrzenia jest Pałac biskupa z Museo Diocesano.
Po zastanowieniu się, czy warto zwiedzić polecane miejsca - naszym zdanie tak. Wycieczki do tych miejsc należą do najpopularniejszych celów podróży, odwiedzających te rejony turystów.
Fotografie pochodzą z serwisu flickr.com na licencji Creative Commons
TravelHoliday.pl
Comments
Zima i narty we Włoszech są cudowne, a nie polskie pagórki i niby wyciągi beeeee