Bagażowemu czy tez pokojówce wystarczą dwa - trzy dinary. Jest to i tak nadto, biorąc pod uwagę przelicznik do dolara 1:1 (w przybliżeniu). Na ulicy bardzo często będziesz słyszał "one dinar" - jest to magiczna przepustka do wszystkiego. Pamiętaj o drobnych, ale tez i nie przesadzaj. Szczególnie uważaj na dzieci, które będą wręczać kwiatki. Ty myślisz, że to z ich strony miły gest, a one potem przez pól miasta będą Cię gonić i krzyczeć "one dinar". Pokojówce (niezależnie od kraju) staram się dawać przynajmniej dwa-trzy napiwki na tydzień W zależności czy codziennie pojawia się w pokoju.